Opera Wiedeńska podnosi czarną flagę na znak żałoby po śmierci dyrygenta Seiji Ozawy
Japończyk Seiji Ozawa, jeden z najbardziej znanych dyrygentów orkiestrowych swojego pokolenia, zmarł 6 lutego w Tokio w wieku 88 lat. Artysta na stałe wpisał się w historię Opery Wiedeńskiej, która dzisiaj, na znak żałoby, podniosła czarną flagę.
Ozawa urodził się 1 września 1935 roku w Shenyang. Był dyrygentem orkiestr symfonicznych w Toronto i San Francisco, a przez 29 lat głównym dyrygentem Bostońskiej Orkiestry Symfonicznej. W 2002 roku objął stanowisko dyrektora muzycznego Opery Wiedeńskiej, gdzie pozostał do 2010 roku.
Charyzmatyczny, elektryzujący, autentyczny i z pozornie niewyczerpanymi rezerwami energii, przeżywał każde dzieło, którym dyrygował, w najdrobniejszych szczegółach. Po prostu nie sposób było się nim nie zachwycić, czy to w sali koncertowej, czy na scenie operowej. Był przekonujący i inspirujący od pierwszego taktu – powiedział dyrektor Opery Wiedeńskiej Bogdan Roščić.
W nocie prasowej wysłanej dzisiaj przez Operę Wiedeńską możemy przeczytać: Szczególne znaczenie miały dla Ozawy próby, podczas których z wielką pasją pracował nad poszczególnymi partyturami ze wszystkimi zaangażowanymi osobami. Hierarchiczne myślenie było mu obce. Ten skromny koneser literatury koncertowej i operowej był dostępny dla każdego jako partner do dialogu i dyskusji – zawsze skupiony wyłącznie na artystycznej sprawie i wspólnym celu.
W 2003 roku Seiji Ozawa i ówczesny dyrektor wiedeńskiej sceny Ioan Holender, zainicjowali wyjątkowy projekt „Czarodziejski flet dla dzieci”, przedstawienie, które dziś obchodzi swoje dwudzieste urodziny. Podczas spektakli Ozawa wielokrotnie zwracał się do młodych widzów i wprowadzał ich w świat muzyki i opery w swój niezapomniany, ujmujący sposób. Jego słowa o edukacji muzycznej najmłodszych zostaną zapamiętane: Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby przynieść dzieciom piękno muzyki. A jeśli uda nam się zainteresować muzyką tylko jeden procent z 3500 dzieci na przedstawieniu, to już wiele osiągnęliśmy.