Arrow Julia Malik odkrywa „Pierwszą zmarszczkę”, zapomnianą operę Teodora Leszetyckiego

26 Kwi, 2025
Julia Malik odkrywa „Pierwszą zmarszczkę”, zapomnianą operę Teodora Leszetyckiego
© Julia Malik / Magdalena Hałas
Beata Fischer

Choć zasłynął przede wszystkim jako pianista i nauczyciel Ignacego Jana Paderewskiego, pozostawił po sobie imponujący dorobek kompozytorski. Wśród licznych utworów na fortepian znalazła się błyskotliwa, jednoaktowa opera komiczna. 9 maja Opera Krakowska wystawi „Pierwszą zmarszczkę” Teodora Leszetyckiego. Będzie to polskie prawykonanie tego tytułu.

Teodor Leszetycki urodził się w 1830 roku w Łańcucie. Jego rodzina przeniosła się do Wiednia gdy był jeszcze małym chłopcem. Pobierał nauki m.in. u Carla Czernego i dd dziecka ukierunkowany na karierę pianisty. Koncertował w całej ówczesnej Europie. W 1864 roku dołączył do kadry pedagogicznej założonego przez Antona Rubinsteina Konserwatorium w Petersburgu. Leszetycki był nie tylko pianistą, lecz także kompozytorem i mentorem przyszłych wirtuozów fortepianu. Przez lata swojej działalności pedagogicznej wykształcił wiele znakomitych nazwisk. Wśród jego uczniów, oprócz Paderewskiego, byli także m.in.: Henryk Melcer-Szczawiński, Antonina Szukiewicz, Artur Schnabel, Mieczysław Horoszowski, Paul Wittgenstein, Osip Gabriłowicz czy córka pisarza Marka Twaina – Clara Clemens. Paderewski wypowiadał się o Leszetyckim z wielką estymą: Jako pedagog, nie poznałem nikogo lepszego. Jest olbrzymem, wobec którego inni są tylko karłami.

„Pierwsza zmarszczka” to jedyna opera skomponowana przez Leszetyckiego. Jej prawykonanie odbyło się w Pradze, w 1867 roku. Jest utrzymaną w stylu commedii dell’arte jednoaktówką nacechowaną błyskotliwym i lekkim humorem. Napisana została w języku niemieckim na cztery głosy solowe, z librettem autorstwa Salomona Hermanna von Mosenthala. Jednak specjalnie na potrzeby realizacji Opery Krakowskiej przetłumaczono je na język polski.

Julia Malik odkrywa „Pierwszą zmarszczkę”, zapomnianą operę Teodora Leszetyckiego
© Plakat "Pierwszej zmarszczki" / Julia Słupek

Inicjatorką wystawienia opery Leszetyckiego jest pochodząca z Krakowa śpiewaczka i wiolonczelistka, Julia Malik. Jak sama opowiada, po raz pierwszy zetknęła się z nieodkrytym skarbem polskiej opery przypadkiem: O tym, kim właściwie był Leszetycki dowiedziałam się od Huberta Rutkowskiego, który jest profesorem fortepianu w Hamburgu, jak również prezesem Towarzystwa Muzycznego im. Leszetyckiego. Było to mniej więcej w 2010 roku. Od tamtego czasu artystka sporo podróżowała po Europie by poszerzać wiedzę na temat kompozytora, a na oryginał zapisu nutowego „Pierwszej zmarszczki” trafiła w Bibliotece Narodowej w Wiedniu. Znalezienie nut było nie lada wyzwaniem, ale jeszcze trudniejsze było odszukanie dialogów – opowiada Malik. Trafiłam na nie dopiero w zbiorach Opery w Pradze. Jestem wdzięczna dyrektorowi Opery Krakowskiej Piotrowi Sułkowskiemu i pani Katarzynie Matei z działu rozwoju, że zainteresowali się tym projektem.

O czym jest zatem „Pierwsza zmarszczka” i jakiej muzyki mogą spodziewać się widzowie? Jest to lekka komedia o miłości i przemijaniu – tłumaczy Julia Malik, która zagra także główną rolę, postać Markizy. Opera ta zniknęła z repertuarów teatrów jeszcze w XIX wieku, w mojej opinii bardzo niesprawiedliwie. Po swojej premierze w Wiedniu miała bardzo dobre recenzje. Jest to muzyka galicyjska, dużo w niej wiedeńskiego salonu i słowiańskiej duszy. Jest też ciekawie napisana, ma bardzo długie odcinki ensemblowe, prawie bez recytatywów, z tekstami mówionymi, trochę jak w operetce. Duety i tercety trwają od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu minut.

Jak podkreśla Malik, Opera Krakowska nie tylko podjęła się wystawienia prapremiery, lecz także stworzyła głosy orkiestrowe na podstawie wyciągu fortepianowego. „Pierwszą zmarszczkę” widzowie usłyszą w polskiej wersji językowej, dzięki tłumaczeniom Doroty Sawki. Do wyreżyserowania spektaklu Malik namówiła weterana polskiej reżyserii operowej i operetkowej, Włodzimierza Nurkowskiego. Jak zdradza solistka, reżyser będzie opierał się na klasycznych wzorcach z commedii dell’arte z lekkim ukłonem w kierunku twórczości Federico Felliniego. Kierownictwo muzyczne objął Joachim Kołpanowicz.

Spektakl powstał dzięki współpracy z Akademią Sztuk Pięknych (studentka Julia Słupek zaprojektowała plakat do spektaklu) oraz Akademią Muzyczną im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie. Studenci nie tylko wystąpią na scenie, lecz także zagrają w orkiestrze. Premierę w Operze Krakowskiej poprzedzi wykład prof. Huberta Rutkowskiego o Teodorze Leszetyckim, by przybliżyć publiczności postać tego zapomnianego kompozytora.

Kto? Co? Gdzie? Kiedy?
„Pierwsza zmarszczka”
9, 10, 11 maja 2025
Opera Krakowska

#PolishOperaNow #CoGdzieKiedywOperze