W marcu „Cyganeria” Pucciniego z Arena di Verona w kinach w całej Polsce
Przez cały marzec w kinach w wielu miejscowościach w Polsce będzie można zobaczyć „Cyganerię”, słynny operowy melodramat oparty na autobiograficznej powieści „Sceny z życia cyganerii” Henriego Murgera. Będzie to retransmisja przedstawienia zarejestrowanego latem 2024 roku podczas letniego festiwalu operowego we włoskiej Weronie.
Puccini napisał „Cyganerię” (La bohème) w 1896 roku. Libretto Giuseppe Giacosy opowiada historię czwórki biednych artystów: Schaunarda, Rodolfa, Colline’a i Marcella. Rodolfo zakochuje się w Mimì, na drodze miłości staje jednak choroba dziewczyny. Ten niekwestionowany wyciskacz łez, to bez dwóch zdań jedna z najchętniej oglądanych oper świata i choć odnosi się do realiów XIX wiecznych, nadal porusza serca widzów.
Największą siłą „Cyganerii” jest jej uniwersalność. Opera ta dotyka przecież emocji, których doświadczył każdy z nas. Tematy miłości większej niż życie, złamanego serca i bólu związanego ze stratą wybrzmiewają z wielką siłą dzięki niesamowitej muzyce Pucciniego. Romantyczne arie „Che gelida manina” czy „Mi chiamano Mimì” zawsze wywołują huragan braw.
Weroński amfiteatr Arena di Verona słynie z odbywającego się od 1913 roku Festiwalu Operowego. Podczas letnich tygodni, każdego wieczoru spektakle ogląda ponad 20 tysięcy widzów. Latem zeszłego roku, po trzynastu latach nieobecności, „Cyganeria” powróciła w nowej, tradycyjnej inscenizacji i właśnie ją zobaczymy na wielkim ekranie. Ogromna scena pod gołym niebem przeistoczyła się w pokryty śniegiem XIX-wieczny Paryż, a w spektaklu zaśpiewały międzynarodowe gwiazdy: Vittorio Grigòlo w roli Rodolfa, a Juliana Grigoryan jako Mimì. Związany z telewizją reżyser Alfonso Signorini nie uległ pokusie uwspółcześniania i przygotował klasyczną wersję „Cyganerii”. Całość zza pulpitu dyrygenckiego poprowadził z właściwą mu ekspresją pochodzący z Izraela specjalista od włoskiej opery – Daniel Oren.
Kina oraz daty seansów można sprawdzić tutaj.