Dzisiaj obchodzimy 171. rocznicę premiery „Trubadura” Verdiego
Dokładnie 171 lat temu w Teatro Apollo w Rzymie odbyła się premiera „Trubadura” Giuseppe Verdiego, opery w czterech aktach na podstawie libretta Leone Emanuele Bardare i Salvadore Cammarano.
Jak możemy przeczytać na Wikipedii: Pracę nad librettem rozpoczął Cammarano, wzorując się na dramacie „Trubadur” Gutiereza, a dokończył Bardare po śmierci poprzednika. Efektem końcowym tego wspólnego dzieła stała się osadzona w piętnastowiecznej Hiszpanii, bardzo zagmatwana, pełna nieprawdopodobnych wydarzeń historia, często krytykowana, wręcz wyśmiewana przez odbiorców (np.: Cyganka przez roztargnienie wrzuca własne dziecko na płonący stos, będąc przekonaną, że to porwany chłopiec). Jednak pomimo słabej treści opera ta była przez wiele lat po premierze w 1853 roku jedną z najpopularniejszych na świecie, a zawdzięczała to bogactwu melodii. Na uwagę zasługuje pieśń Azuceny (Stride la vampa), sławne Miserere, efektowna stretta trubadura (Di quella pira), a także większy niż we wcześniejszych operach udział chóru.
„Trubadur”. choć grany w Europie, nie gości na polskich scenach zbyt często. Według archiwum Teatru Wielkiego – Opery Narodowej na warszawskiej scenie odbyły się dwie inscenizacje: w 1959 i 1970 roku. Natomiast w zeszłym roku swoją premierę miała realizacja Barbary Wiśniewskiej w Operze na Zamku w Szczecinie. Do końca sezonu 2023/2024 zaplanowano dwa spektakle 13 i 14 kwietnia 2024 roku.
#polishoperanow #ktogdziekiedywoperze