Arrow Charyzmatyczni kontratenorzy Bruno de Sá, Samuel Mariño i Jakub Józef Orliński z koncertami w Polsce

20 Maj, 2025
Charyzmatyczni kontratenorzy Bruno de Sá, Samuel Mariño i Jakub Józef Orliński z koncertami w Polsce
© Jakub Józef Orliński / Filip Adamus; Bruno de Sá / Clemens Manser Photography; Samuel Mariño / Filip Adamus
Agata Ubysz

W ostatnich latach obserwujemy prawdziwy renesans kontratenorów czyli wysokich męskich głosów. Popularni w okresie baroku kastraci popadli na wieki w zapomnienie, a ich role przejęły śpiewaczki. Powrócili na sceny operowe dopiero w połowie XX wieku wraz modą na prezentowanie muzyki dawnej w oryginalnej stylistyce. W najbliższych miesiącach w Warszawie, Walimiu i w Świdnicy wystąpi trzech utalentowanych, charyzmatycznych śpiewaków: Bruno de Sá, Samuel Mariño oraz Jakub Józef Orliński.

Specjaliści dzielą wysokie głosy męskie na falsecistów i sopranistów, w zależności od techniki śpiewu lub naturalnej charakterystyki głosu. Głos Brunona de Sá wymyka się technicznym kategoriom. Jestem męskim sopranem. Ale nie mam nic przeciwko określaniu mnie po prostu sopranem. Z kontratenorami sprawa wygląda tak, że ich podstawowym, naturalnym głosem jest tenor lub baryton, ale posiadają bardzo rozwinięty rejestr głowowy. Ich głos przez to zbliża się do właściwości głosu mezzosopranowego lub altowego. Czasem śpiewacy o wyjątkowo lekkich i ruchliwych głosach mogą przypominać brzmienie sopranu. Ale to wciąż jest kontratenor, od sopranu dzieli ich zasadnicza różnica. W moim przypadku jest inaczej. Kiedy byłem nastolatkiem, nie przeszedłem mutacji. Zachowałem więc do dziś wiele z charakterystyki głosu chłopięcego – tak de Sá opisywał swój głos w wywiadzie opublikowanym na POLISH OPERA NOW. Obecny na scenach światowych od 2015 roku śpiewak zaprezentuje 6 czerwca w Warszawie materiał ze swojej drugiej płyty, Mille affetti (dosł. Tysiąc emocji, afektów). Odkrywa na niej nieznane wcześniej arie kompozytorów współczesnych Mozartowi i Haydnowi, takich jak Luigi Cherubini, Luigi Caruso, Felice Alessandri oraz Johann Friedrich Reichardt. Koncert odbędzie się w Audytorium Muzeum Historii Polski, a brazylijski artysta wystąpi wraz z Sinfonią Varsovią, którą zadyryguje Jarosław Thiel.

Charyzmatyczni kontratenorzy Bruno de Sá, Samuel Mariño i Jakub Józef Orliński z koncertami w Polsce
© Bruno de Sá / Clemens Manser Photography

W Polsce świadomość fenomenu tych unikatowych głosów wyszła poza wąską grupę wielbicieli muzyki barokowej dzięki międzynarodowym sukcesom kontratenora Jakuba Józefa Orlińskiego. Obsypywany nagrodami 34-letni Polak występuje na wielu prestiżowych scenach operowych i filharmonicznych całego świata i często koncertuje w Polsce. 2 września wystąpi wraz z pianistą z Michałem Bielem na zakończenie XXVI Festiwalu Bachowskiego w Świdnicy. Repertuar wieczoru w zabytkowym Kościele Pokoju nie jest jeszcze opublikowany, ale na pewno nie zniechęci to wielbicieli talentu Orlińskiego do zakupu biletów.

Charyzmatyczni kontratenorzy Bruno de Sá, Samuel Mariño i Jakub Józef Orliński z koncertami w Polsce
© Jakub Józef Orliński / Filip Adamus

Głos pochodzącego z Wenezueli Samuela Mariño imponuje skalą i połączony jest z perfekcyjnie wypracowaną koloraturą, co pozwala mu śpiewać najbardziej wymagający repertuar barokowy i klasyczny. Kiedy po raz pierwszy pojawił się na Festiwalu Bachowskim w Świdnicy stał u progu kariery, która, zgodnie z przewidywaniami, zaprowadziła go na najwspanialsze sceny Europy i zaowocowała kontraktem z legendarną wytwórnią Decca. Sopranista gościł w Polsce trzykrotnie na festiwalu Opera Rara Kraków (2021, 2022, 2024).

Charyzmatyczni kontratenorzy Bruno de Sá, Samuel Mariño i Jakub Józef Orliński z koncertami w Polsce
© Samuel Mariño / Filip Adamus

W lipcu tego roku wystąpi z dwoma koncertami. 28 lipca w kościele św. Jadwigi w Walimiu zaśpiewa dwie kantaty Bacha: „Mein Herze schwimmt im Blut” BWV 199 oraz „Jauchzet Gott in allen Landen” BWV 51, wykonane z towarzyszeniem Akademii Bachowskiej. Dwa dni później, 30 lipca, w Kościele Pokoju w Świdnicy Mariño zaprezentuje się w repertuarze Händlowskim. W programie znalazły się arie z oper „Rodelinda”, „Giulio Cesare”, „Semele” i „Lotario”. Występowi towarzyszyć będzie Capella Cracoviensis na instrumentach historycznych pod batutą Jana Tomasza Adamusa.

#polishoperanow #ktogdziekiedywoperze #jakubjózeforliński